Prosty jak strzała
Defekt, defekt
Nie prosty, nie tak prosty
Sprzeciw, sprzeciw
W kierunku anty-socjalnym
Solo, solo
Stojąc na gwiazdach
Zimny, zimny poranek
Duchowy obraz strachu
Mayday, mayday
Opuszczę ten region
Oni zabiorą mnie ze sobą
Rozmiar siedem
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz