Jesteś zbyt daleko abym mogła cię tu sprowadzić
i zbyt wysoko aby dostrzec z góry
po prostu trzymasz się swojej dziennej dawki
wiem, że nigdy nikogo nie potrzebowałeś
poza swoimi pomiętymi tutkami do trawki
jak możesz dawać coś czego nie posiadasz?
Stale wspinasz się na szczyt
ale rezygnujesz zanim choć trochę się spocisz
karmisz swój spustoszały mózg hydroponiczną marihuaną
rozpocząłeś grę ze sobą samym
więcej frajdy masz pozostając w swojej skorupie
miło cię poznać ale muszę iść własną drogą
[Ref}
Odchodzę, znów
ponieważ czekałam na darmo
ale ty jesteś tak bardzo zakochany w sobie
jeśli powiedziałabym że moje serce jest obolałe
zabrzmiałoby to jak tania metafora
więc nie będę już tego powtarzać
Prędzej zjadłabym zupę widelcem
albo pojechała taksówka do NY
ponieważ rozmowa z tobą jest gorsza niż to
więc jaki jest sens w marnowaniu moich słów
jeśli to jest tak albo nawet gorzej
jakbym czytała poematy do konia
Stale wspinasz się na szczyt
ale rezygnujesz zanim choć trochę się spocisz
karmisz swój spustoszały mózg hydroponiczną marihuaną
założę się że znajdziesz kogoś takiego jak ty
bo na każda stopę jest but
życzę ci szczęścia ale mam inne sprawy do załatwienia
poniedziałek, 31 października 2011
Poem To A Horse tłumaczenie piosenki
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz