Pierwszy krok na drugą stronę
Z domu poprzez drzwi
W całym bloku pachnie kawą
Pierwszy spóźnię się do pracy
Pierwszy, kurwa, raz
Nie zamierzam się tłumaczyć
Pierwszy promień słońca
Od tygodnia padał deszcz
Może jutro będzie cieplej
Metro zatłoczone ludźmi
Ósma zero pięć
Wysadziłem się w powietrze
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz