sobota, 15 października 2011

Diary of a dope fiend tłumaczenie tekstu

"Pamiętnik Narkomana"


Zerknąłem do dziury.

Walcze o kontrolę.

Dzieci kochają to widowisko.

Lecz nie potrafią dostrzec bólu w moich oczach.

Drapię się wokół brzegu, pozwalam poddawać się mojemu umysłowi.

Tłum zaczyna uśmiechać się.

Ale wydaje się jakby krzyczeć, gdy moje oczy ciemność napełnia.

Wydają się krzyczeć, gdy moje oczy ciemność napełnia...

To nie jest zaskoczeniem.


Nie dostrzegając tragizmu, zamieniam to w czary.

Moje wielkie najlepsze podstępy zawsze będą was uszczęśliwiać.

Choć wszyscy my wiemy, że kapelusz nosi mnie.


Moja torba jest w kapeluszu, napełniona tym, i owym.

Mojej wizji tłuszcz, królika sprawiedliwy, małpa w przebraniu.

Gwiazdy, tabletki i igły tańczą przed naszymi oczami.

Oni ugryzą w ręke, jeśli to będzie wolniejsze, niż szybkość z ich przypatrujących się oczu.


Nie dostrzegając tragizmu, zamieniam to w czary.

Moje wielkie najlepsze podstępy zawsze będą was uszczęśliwiać.

Choć my wszyscy wiemy, że kapelusz nosi mnie.

Krętactwo zawsze będzie uszczęśliwiać was.

Choć my wszyscy wiemy, że kapelusz nosi mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz